„Bo my mamy takie zasady” – słyszę z ust recepcjonisty jednego z hoteli, kiedy pytam dlaczego na karcie meldunkowej wymagają mojego numeru PESEL. Zasady czy prawo powinny obowiązywać przy gromadzeniu danych osobowych przez hotele?
Czerwcowy weekend. Dojeżdżam do jednego z hoteli w Krakowie. W Berlinie czekaliby już z wypełnioną i wydrukowaną kartą meldunkową, na której wystarczyłoby złożyć swój podpis. Niestety w Polsce gość musi jeszcze tracić czas na własnoręczne wypełnianie blankietów meldunkowych. To w końcu gość czy petent w urzędzie?
Zaczynam wypełnianie formularza meldunkowego. Numer PESEL, nazwisko rodowe mojej matki? Być może zaraz będzie trzeba podać też i numer buta. Młodzieniec w recepcji, widząc moje zdziwienie w oczach, pyta:
– Czy coś jest dla pana niejasne? Może mógłbym w czymś pomóc?
– Dlaczego w karcie meldunkowej wymagają państwo podania numeru PESEL i nazwiska rodowego matki? – dociekam.
– Bo my mamy takie zasady. To jest wewnętrzny regulamin hotelu. Nic na to nie poradzę – odpowiada recepcjonista.
Przez następne 3 minuty staram się wytłumaczyć pracownikowi hotelu, że w takich sytuacjach decyduje prawo, a nie, na dodatek źle, skonstruowany regulamin hotelowy. Bez skutku. Kolejne 5 minut rozmowy z kierownikiem zmiany daje w końcu efekt. Zostaję zameldowany bez podania numeru PESEL i nazwiska rodowego matki.
Jakie dane może gromadzić hotel przy meldowaniu gości?
Zgodnie z prawem mogą to być: imię i nazwisko, imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, numer dowodu tożsamości i ewentualnie długość naszego pobytu. Gromadzenia jakichkolwiek innych danych jest niezgodne z prawem.
Wyjeżdżając na wakacje pamiętajmy, że ilekroć w różnego rodzaju wypożyczalniach sprzętu sportowego proszą nas o pozostawienia dowodów osobistych w zastaw, to za każdym razem mamy prawo odmówić. Pracownicy takich obiektów też grzeszą brakiem znajomości prawa. Warto wiedzieć, że zatrzymanie dowodu osobistego jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności.
Problem zdaje się mieć też aspekt społeczny. W Polsce wciąż ludzie nie darzą siebie dużym zaufaniem, a przyzwyczajenie z czasów PRL-u jest nadal odczuwalne.
Na jaki konkretnie paragraf należy się powołać w razie sytuacji takiej jak opisana w hotelu ?
@Maciek, na art. 51 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 993, z późn. zm.2), a dokładnie par. 20 oraz art. 44b tejże samej ustawy
Uzasadnieniem konieczności pozyskania numeru PESEL mogą być istotne ułatwienia w procesie windykacji nieuregulowanych należności za zrealizowane usługi hotelowe. W sytuacji jednak, gdy rezerwacje zazwyczaj równoznaczne są z płatnościami, takie uzasadnienie staje się bezzasadne. Co do podstaw prawnych żądania określonych danych przez hotele – przyłączam się do pytania p. Maćka.
@ TomaszN & Maciek, pod komentarzem Maćka opublikowaliśmy odpowiedź. Należy kliknąć: „Zobacz odpowiedź (1)” :-)