Symfonia Mórz, bo tak nazwano tego kolosa, wypłynął właśnie w swój pierwszy rejs. Największy statek pasażerski świata bije wiele rekordów. Na 16 pokładach zabiera 6,5 tys. pasażerów, ma 72 metry wysokości, 362 m. długości i 66 metrów szerokości. Ale to nie wszystko. Oto czym jeszcze zadziwia to pływające miasto.
Nie ma absolutnie żadnej przesady w stwierdzeniu, że Symphony of the Seas to małe miasto. Nie dość, że cały statek podzielony jest na 7 dzielnic, to pasażerowie mają zapewniony prawie każdy rodzaj pomocy. Na wypadek zachorowań czeka sztab lekarzy w szpitalu. Jeśli ktoś złamie prawo, do interwencji wkroczą służby ze znajdującego się na statku posterunku policji. Jest także areszt i więzienie.
Na Symfonii Mórz nie masz prawa się nudzić. Architekci zadbali aż o 20 restauracji, centrum handlowe, kino, kasyna, salony spa, lodowisko, a nawet kolejki tyrolskie i rollercoastera. Nie zabrakło również symulatorów do surfowania, ścianki wspinaczkowej, czy laserowego paintballa. Statek może poszczycić się również najwyższą zjeżdżalnią, jaką kiedykolwiek zbudowano poza stałym lądem.
Do dyspozycji gości jest ponad 2700 pokoi. Dla bardzo wymagających gości są wielkie apartamenty z 24-godzinną obsługą, balkonem i praktycznie wszystkim, czego możesz sobie zażyczyć w 5-gwiazdkowym hotelu. Rodziny z dziećmi mogą zamieszkać w 2-poziomowym apartamencie ze zjeżdżalnią, która łączy część część dla dzieci z częścią dla dorosłych.
Statek został zbudowany we francuskiej stoczni Chantiers de l’Atlantique w Saint Nazair. Zajęło to 3 lata i pochłonęło aż 1,5 mld dolarów. Na pokład (oprócz ponad 6 tys. pasażerów) może wejść dodatkowe 2 tys. osób z obsługi pasażerskiej. Daje to łącznie ponad 8 tys. ludzi.
Wycieczkowiec należący do Royal Caribbean International wypłynął w dziewiczy rejs po wodach Morza Śródziemnego. Wakacyjny sezon spędzi (od kwietnia do października) spędzi na trasie między Barceloną, Florencją, Rzymem i Neapolem. Zanim zacznie się w Europie jesień, popłynie na Karaiby i do Miami. Jeśli chcesz wybrać się na rejs, musisz liczyć się z wydatkiem rzędu od 3 do 16 tysięcy złotych.