Z dniem 22 lipca 2011 r. wygasło upoważnienie dla amerykańskiej federalnej agencji lotnictwa (FAA) do poboru podatku akcyzowego na bilety lotnicze. Z tego względu, pojawiła się okazja dla pasażerów podróżujących z i do USA na kupienie tańszych biletów bądź też odzyskanie zapłaconego podatku.
Skąd wziął się problem
Bilety na loty z i do USA są obciążone federalnym podatkiem akcyzowym. Podatek ten jest pobierany przez FAA na mocy upoważnienia ustawowego. Z dniem 22 lipca 2011 r. wygasło jednak upoważnienie dla FAA na pobór tego podatku, głównie z braku podjęcia odpowiednich działań legislacyjnych przez Kongres amerykański. W związku z tym, z momentem wygaśnięcia upoważnienia, przewoźnicy lotniczy przestali naliczać amerykański podatek przy zakupie biletów lotniczych, zaś pasażerowie zaczęli domagać się zwrotu podatku zapłaconego wcześniej za przewóz lotniczy realizowany po 22 lipca 2011 r.
O jakie kwoty toczy się gra?
Wbrew pozorom gra toczyła się o spore kwoty – łączny podatek akcyzowy od biletów mógł bowiem sięgać kilkunastu procent wartości biletu lotniczego. Dlatego też pasażerowie byli bardzo zainteresowani ewentualnymi możliwościami zwrotu lub uniknięcia konieczności zapłaty podatku.
Dla linii lotniczych, wyeliminowanie istotnego składnika kosztowego biletu lotniczego, stanowiło okazję do zwiększenia własnej marży na świadczonych usługach, tak aby cena biletu przed i po 22 lipca 2011 r. pozostała na tym samym poziomie.
Natomiast, amerykański fiskus (IRS) nie dość że ubolewał nad zmniejszeniem wpływów budżetowych, to dodatkowo próbował „odepchnąć” od siebie ryzyko zwrotu zapłaconej wcześniej akcyzy. Szacowano, iż każdy tydzień, w którym nie pobierano akcyzy od biletów, kosztował amerykański budżet około 200 mln USD.
Jak odzyskać pieniądze
O ile brak pobierania podatku akcyzowego przez FAA po 22 lipca 2011 r. nie był trudny do zrealizowania, o tyle otrzymanie zwrotu podatku wiązało się z dużymi trudnościami. IRS nie wdrożyło procedury zwrotu akcyzy dla pasażerów i próbowało „zmusić” linie lotnicze do samodzielnego refundowania pasażerom podatku akcyzowego – przykładowo linie Delta Airlines ogłosiły, że będą procesować wnioski o zwrot podatku w imieniu swoich pasażerów.
Problem został rozwiązany od dnia 8 sierpnia 2011 r., kiedy to w życie weszła wydana przez Kongres ustawa upoważniającą FAA do ponownego poboru akcyzy od biletów lotniczych. Co więcej ustawa ta obowiązuje z mocą wsteczną od dnia 23 lipca 2011 r. W efekcie, pasażerom zamknięto możliwość dochodzenia podatku za przeloty zrealizowane od 23 lipca 2011 r., na które bilety kupiono wcześniej.
Co dalej?
Amerykańska administracja, mając świadomość pewnych niedopatrzeń, jakie wystąpiły po jej stronie, zdecydowała jednak, że pasażerowie, którzy kupili bilety bez akcyzy w okresie dwutygodniowych „wakacji podatkowych”, nie zostaną dodatkowo obciążeni kosztem. Dotyczy to zarówno pasażerów, których loty zostały zrealizowane przed 8 sierpnia 2011 r., jak i po tym dniu. Niemniej jednak, ci pasażerowie, którzy nie skorzystali z możliwości nabycia biletów bez akcyzy bądź też nie wystąpili wcześniej o jej zwrot, wraz z wejściem w życie nowej ustawy, utracili szansę na tańsze latanie po USA.