Góry, Mazury i Fryderyk Chopin to już zdecydowanie za mało, by przyciągnąć jeszcze więcej turystów zza granicy, a szczególnie tych młodych. To dla nich właśnie powstał portal, który przedstawia nasz kraj przy pomocy niestandardowego słownika najmłodszej polszczyzny.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce ukazać światu Polskę w nowoczesnym, młodym i niestandardowym wydaniu. W tym celu powstał portal Doyouknowpolska.pl, który oprócz młodzieżowego słownika polszczyzny jest wypełniony galeriami zdjęć, przedstawiającymi nasz kraj oczami młodego pokolenia.
Żeby turysta zaczaił bazę
Pomysłodawcą i realizatorem projektu jest polski MSZ, który chce, by sami rodacy zaangażowali się w promocję nowoczesnej Polski. Doyouknowpolska.pl jest serwisem żywym, tworzonym przez internautów dodających kolejne hasła i zdjęcia. Każdy może wzbogacić istniejącą już bazę o własne słowa, opisy i fotografie.
– Zależy nam na nowoczesnej promocji Polski. To pierwszy projekt multimedialny, skierowany do młodych ludzi, pokazujący nasz kraj widziany oczami aktywnej młodzieży. Jestem pewien, że tysiące internautów skorzystają z możliwości dodania do serwisu własnego zdjęcia lub wyrażenia pokazującego Polskę z ich punktu widzenia. Chcemy by Doyouknowpolska.pl współtworzyli Polacy, pokazywali nasz kraj takim jakim go widzą i pomogli nam promować nowoczesną Polskę – zachęcał Polaków minister Radosław Sikorski.
Baza aktualnego języka polskiego zawiera opisy takich zwrotów jak „afterek”, „rozkminiać”, „ziom” czy „wyczesany”. Przy każdym słowie znajdują się przykłady zdań, by turyści zza granicy mogli wiedzieć, w jaki sposób należy zastosować je w zdaniu. Podobną funkcję spełniają fotografie, które mają być tłem do każdego ze słów, by w ten sposób łatwiej zrozumieć ich znaczenie.
Ponieważ serwis ma być głównym narzędziem promocji Polski na całym świecie, słowa i zwroty przetłumaczono na język angielski. W kolejnych miesiącach Ministerstwo Spraw Zagranicznych planuje wypromować projekt Do You Know Polska? poza naszymi granicami, docierając do do potencjalnych stypendystów czy innych turystów, chętnych odwiedzić Polskę podczas EURO 2012. W serwisie dostępny jest także test, który pozwala sprawdzić każdemu internaucie, jak dobrze zna język młodych rodaków.
Znani wyczesani
Obok ministra spraw zagranicznych, w promocję portalu zaangażowały się także znane i lubiane osoby, kojarzone z nowoczesną kulturą Polski. Jedną z nich jest Bartek Chaciński, znawca współczesnej kultury, muzyki i młodzieżowego języka. Projekt MSZ-u przypadł mu do gustu:
– Najbardziej doceniam to, ze Ministerstwo Spraw Zagranicznych postawiło na promowanie Polski przez samych Polaków. Urzędnicy nie silą się na sztuczne kreowanie wizerunku kraju, tylko oddają w nasze ręce serwis internetowy, abyśmy to my go tworzyli. Język jest żywą formą, a mowy potocznej żaden cudzoziemiec nie pozna na kursie językowym i nie doświadczy w prasie. Chętnie będę obserwował rozwój Do You Know Polska?, bo sam być może się czegoś z niego nauczę o naszym kraju.
Język, jakim się posługują młodzi Polacy oraz fotografie przedstawiające ich zainteresowania, pasje, sposób spędzania czasu tworzą ciekawy i nowoczesny obraz naszego kraju. Jednak największy test czeka nas za rok, kiedy skuszeni przez projekt MSZ-u turyści skonfrontują płynący ze strony przekaz z otaczającą ich rzeczywistością, która może nie być już tak kolorowa.
hmmm, nie do końca mi się to podoba, to chyba projekt K2.
sama idea jest niby ok., ale nie ma na przykład tłumaczeń zdań przykładowych, więc po co one komu?
Dobrze, że zaczęliśmy trochę działać w kierunku rozluźnienia form przekazu informacji o Polsce, na pewno wolałabym bardziej rozszerzony słownik, a nie ograniczający się do tzw współczesnych zwrotów, z których nawiasem mówiąc połowa jest już passe. I powie taki cudzoziemiec ale czad, bombowo, superowo i każdy młody Polak powie: Kto Cię tego nauczył??? A on odpowie: MSZ!