Aż 59 proc. ankietowanych uznało, że porty lotnicze nie są odpowiednio przygotowane do obsługi najmłodszych. Taki smutny obraz wyłania się z raportu jednej z największych porównywarek turystycznych.
Skyscanner przebadał łącznie grupę 1000 pasażerów. Znakomita większość z nich uważa, że porty lotnicze na całym świecie nie posiadają odpowiednich rozwiązań, które ułatwiałaby podróż z dziećmi.
Brak odpowiednich udogodnień dla rodzin z dziećmi było dla 74 proc. badanych główną przyczyną niepotrzebnego stresu i negatywnie wpłynęło na ich podróż lub wypoczynek. Prawie 2/3 ankietowanych uznało, że lotniska nie posiadają żadnych udogodnień dla podróżujących z najmłodszymi.
Najwięcej osób, bo nieco ponad połowa, narzekało na zbyt długie wyczekiwanie w kolejkach. Marudzące przy tym dzieci stanowiły dla większości koszmar. Z kolei 21 proc. uczestnikom badania najbardziej brakowało miejsc i obiektów, gdzie dzieci mogłyby się bawić. Co dziesiąty respondent wyraził niezadowolenia ze zbyt długiego dystansu do pokonania z dzieckiem, by znaleźć się przy odpowiedniej bramce.
– Stres towarzyszący rodzinom na lotniskach jest znacznie większy od tego, który doświadczają pozostali. Rodzice sądzą, że brak odpowiednich rozwiązań na lotnisku ma bezpośredni wpływ na zachowanie ich dzieci podczas lotu – tłumaczy Mary Porter, manager w dziale PR Skyscannera.
Ankietowani zostali także poproszeni o wskazanie rozwiązań dla rodzin z dziećmi, które najchętniej widzieliby na lotniskach. 60 proc. wskazało na tzw. dmuchańce, czyli różnego rodzaju „miękkie” place zabaw (zamki, zjeżdżalnie, trampoliny), a ponad połowa najbardziej ucieszyłaby się z obecności pomieszczeń, gdzie najmłodsze pociechy mogłyby obejrzeć bajkowe produkcje filmowe. Co ciekawe, 9 proc. badanych z chęcią skorzystałaby z usług osób lub firm, zajmujących się sztuką opowiadania bajek i historyjek (tzw. storytelling service). 6 proc. widzi na lotnisku potrzebę oddania dzieci do żłobka.
Amsterdam i Singapur najbardziej przyjazne dzieciom
W badaniu Skyscannera najlepiej wypadło lotnisko Schiphol w Amsterdamie oraz port lotniczy Changi w Singapurze. Oba są doskonałym przykładem pełnego zrozumienia potrzeb rodziców podróżujących z dziećmi. Jako nieliczne posiadają ogromne place zabaw oraz miejsca rozrywki, które urozmaicają dzieciom czas oczekiwania na kolejny lot.
Port lotniczy Changi w Singapurze może poszczycić się do tego najwyższą lotniskową zjeżdżalnią na świecie i co ciekawe, służy ona także dorosłym. Przedstawiciele lotniska twierdzą, że odpowiednia wysokość (12 m.) oraz nachylenie zjeżdżalni pozwalają osiągnąć prędkość zjazdu nawet do 6 m/s. Jej możliwości przedstawia poniższe nagranie wideo.