Z rabatem na Saharę
Stawkę najpopularniejszych kierunków zamyka Tunezja. Kraj stosunkowo tani, egzotyczny, o przyjaznym klimacie. W tym pustynnym państwie postanowiliśmy sprawdzić ceny czterogwiazdkowego hotelu El Mouradi Skanes. Obiekt ten, należący do tunezyjskiej sieci hoteli znajduje się w Monastirze. Wybraliśmy datę wylotu na początek lipca (lot z Okęcia) oraz pakiet wyżywienia All Inclusive.
Kolejny raz najtańsze okazało się biuro podróży Alfa Star (1890 zł), nieco drożej (1935 zł) hotel ten oferował Sun&Fun. Najwyższą cenę ma paradoksalnie (kolejny raz w tym zestawieniu) uważana za najtańszą Triada (2140 zł).
Zaskakujące Maroko
Maroko to stosunkowo młody gracz na naszym rynku. Kraj próbuje zachęcić potencjalnych turystów reklamami w prasie oraz telewizji, niestety nie polityką cenową. Oferty hoteli są drogie w porównaniu z innymi państwami reprezentującymi podobny typ kultury.
Pod lupę wzięliśmy jeden z największym i najbardziej znanych hoteli w Agadirze, czterogwiazdkowy Iberostar Founty Beach. Cena tygodniowych wakacji na początku lipca może przyprawić przeciętnego Kowalskiego o zawrót głowy. Będzie on tym większy, im bardziej zagłębi się w ofertę organizatorów wycieczek na polskim rynku.
Rozbieżność cenowa między ofertami sięga 800 zł! Zaskakujący jest fakt, że najtańszym biurem okazał się Neckermann, oferując cenę 2721 zł! Tuż za nim znalazł się Sun&Fun, który wakacje w Maroku wycenia na 3035 zł. Prawie 500 zł drożej jest w Rainbow Tours (3506 zł). Niechlubny rekord cenowy pobił Sky Club 3539 zł.
Na dwoje babka wróżyła
Powyższe kalkulacje i analizy pokazują, że hasła dotyczące oszczędności oraz największych rabatów to w rzeczywistości niewiele więcej niż marketing i PR.
Na kierunkach najbardziej popularnych ceny kształtują się na niemal identycznym poziomie u wszystkich operatorów i nieważne, czy jest to słynące z elitarności TUI, czy uchodząca za najtańszą Triada. To ile zaoszczędzimy na First Minute (i czy w ogóle) zależy wyłącznie od tego, jak wyceniamy nasz czas poświęcony na poszukiwania i porównywanie ofert.
Jak co roku trudno stwierdzić, czy bardziej opłaca się First czy Last Minute. To raczej kwestia naszych poglądów oraz oczekiwań w stosunku do urlopu. Ci, którzy lubią mieć zaplanowane wszystko dużo wcześniej, wakacje zabukują już teraz. Inni, jak co roku będą czekać na okazje i emocje, jakich dostarcza oferta Last Minute. Najważniejsze, żeby znaleźć sprawdzonego operatora, który nie pozbawi nas całej przyjemności wypoczynku pozostawiając w recepcji hotelu z niezapłaconym rachunkiem za pobyt.
„Pierwszym z nich jest trzygwiazdkowy hotel Empire. Jest to obiekt średniej klasy, dla mniej wymagających turystów. Wylot na początku lipca z Warszawy oraz tygodniowe wczasy to koszt rzędu 1449 zł w Alfa Star. Nieco drożej jest w Rainbow Tours (1575 zł) oraz w Triadzie (1597 zl).
Wyniki nieco zaskakujące, wszak Triada uchodziła za jednego z najtańszych operatorów na rynku! Tym czasem została wyprzedzona przez Alfa Star, które w cenie wycieczki oferuje gwarancję niezmienności ceny.”
Chciałabym tylko nadmienić, że w tym hotelu Alfa Star w cenie podstawowej posiada gorsze pokoje w stosunku do innych biur – w budynku B zwanym „new extension”, z widokiem na mur i smietnik. Aby dostać pokój w budynku A tam gdzie pozostali z widokiem na basen lub chociaż ulicę dopłata w Alfa Starze 150 zl/os. Więc po krótkiej kalkulacji wcale nie jest to najbardziej konkurencyjna oferta :)