Chcesz stać się bogaty? W samolocie siadaj w rzędzie nr 6. Tak radzi azjatycka linia lotnicza Jetstar, która jako pierwsza opracowała badania nad lotniczym Feng shui.
Na stronie Fengshui.jetstar.com, dowiemy się, który rząd w samolocie powinniśmy wybrać dla osiągnięcia różnego typu korzyści. Wystarczy wpisać imię, wskazać płeć oraz datę urodzenia, a następnie wybrać dziedzinę życia (finanse, zdrowie, kariera, miłość lub przyjaźń).
Na podstawie naszego znaku zodiaku w chińskim horoskopie (np. szczura), na stronie wyświetlają nam się numery rzędów, które powinniśmy zająć. A także tzw. „szczęśliwy kierunek”, którego wizytę powinniśmy rozważyć.
Dla przykładu, osoby spod znaku szczura, chcące powiększyć swój majątek, powinny zająć siedzenia w rzędach o numerze 3, 4, 13, 14, 23, 24. Jak twierdzi linia lotnicza, każde zestawienie jest przygotowywane indywidualnie dla każdego pasażera.
A jeśli chodzi o godziny podróży, to dla szczęścia w życiu powinniśmy latać między 5 a 7 rano.
A czy to działa?
Feng shui to starożytna praktyka planowania w celu osiągnięcia zgodności ze środowiskiem naturalnym. Zakłada ona wiarę w przepływ energii w otoczeniu, ale to od ciebie zależy, czy uda ci się ujarzmić jej pozytywny, dobry wymiar.
Współcześnie feng shui to nadal ważny element w biznesie. Wiele firm w Azji wciąż konsultuje swoje działania z mistrzami feng shui.
Nie chcemy nikomu odbierać wiary, ale działania linii lotniczej to zwykły chwyt marketingowy, który polega na wytworzeniu w głowie odbiorcy pozornej, dodatkowej korzyści